Szukaj na tym blogu

środa, 18 maja 2011

Będę mamą...i co dalej

Nadchodzi taki dzień, kiedy na teście widzisz upragnione dwie kreski .....i co dalej?
Dalej masz tysiące myśli na temat tego jak będzie:jak będzie w ciąży i jak będzie po niej. Zastanawiasz się czy mocno przytyjesz (każda się zastanawia nie ma co zaprzeczać), czy biec do lekarza już teraz czy jeszcze zaczekać, jakie badania robić, jakie pominąć....z czasem oswajasz się z myślą, że zostaniesz mamą i wpadasz w panikę, że jeszcze nie wybrałaś koloru ścian do pokoiku dziecka.
Później jest czas na panikowanie w kwestii wózka, łóżeczka itp, w między czasie zamartwiasz się czy wymiary dziecka podane przez ginekologa na podstawie usg są prawidłowe, czy te bóle w podbrzuszu to coś zwyczajnego czy raczej udać się na ostry dyżur...Jakiego kremu używać by zapobiec rozstępom, czy nadal jestem atrakcyjna???
Dlaczego nie widać płci na USG? Przecież czas kupować już ubranka...
Kiedy już znasz płeć potomstwa masz kolejne zadanie - wybór imienia- to co podoba się Tobie , nie pasuje ojcu dziecka a kiedy już Wy dojdziecie do porozumienia to Teściowa zauważa, że to imię jest np pretensjonalne...
Tak ciąża to czas spokoju, wyciszenia i radosnego oczekiwania:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz